www.azsuwmszczypiorniak.fora.pl

Ned

We wczorajszym meczu podopieczni trenera Karola Adamowicza ulegli w Gryfinie faworyzowanemu Energetykowi 32:19. Olsztynianie, po dziewięciogodzinnej podróży, jak równy z równym walczyli przez pierwszy kwadrans. Bardzo dobra w wykonaniu akademików ze stolicy Warmii i Mazur była również druga odsłona spotkania. Najwięcej bramek dla AZS UWM Szczypiorniaka zdobył - Adam Milewski - autor 7 trafień.

Mecz w Gryfinie rozpoczął się minutą ciszy, gdyż w nocy z piątku na sobotę w wypadku samochodowym zginęli dwaj zawodnicy Gwardii Koszalin – Bartosz Bigda i Filip Potocznik.

Olsztynianie, mimo zmęczenia blisko dziewięciogodzinną podróżą, mecz rozpoczęli udanie. Worek z bramkami rozwiązał skrzydłowy AZS UWM Szczypiorniaka – Radosław Dzieniszewski, który efektowną przerzutką z linii siedmiu metrów pokonał bramkarza gospodarzy. Niestety, było to jedyne prowadzenie podopiecznych trenera Adamowicza, którzy w inauguracyjnym meczu sezonu 2008/2009 wystąpili w mocno okrojonym składzie.

Do piętnastej minuty na parkiecie hali Gimnazjum w Gryfinie toczyła się wymiana ciosów. Kolejne minuty to jednak lepsze gra gospodarzy, którzy za sprawą trafień Tomasza Stanisławka oraz dwóch Janusza Palto wyszli na prowadzenie 9:5. Przez pięć kolejnych minut żadna z drużyn nie mogła zdobyć bramki, natomiast kibice mogli obserwować efektowne parady bramkarzy – Mateusza Fornala (Energetyk) i Mateusza Jabłońskiego (AZS). Okres gry bez bramki przerwał Michał Osiński, rzucając dopiero szóstą bramkę dla akademików z Olsztyna.

Ostatnie minuty pierwszej połowy to dominacja podopiecznych trenera Arkadiusza Augustyniaka, którzy w ciągu dziewięciu minut zdobyli aż 10 bramek, tracąc zaledwie dwie. Wynik pierwszej części meczu na 19:8 ustalił obrotowy Energetyków – Szymon Tołyż.

Po przerwie od mocnego uderzenia rozpoczęli, niesieni dopingiem kibiców, zawodnicy Energetyka. Jednak sił drużynie, która po raz kolejny walczy o awans do I ligi starczyło do 43. minuty. Wówczas gospodarze, po trafieniu Lucjana Galusa, objęli najwyższe prowadzenie w meczu (27:11). Młodzi olsztynianie pokazali jednak charakter i wolę walki. Zmieniona taktyka gry w obronie szybko przyniosła efekty. Dobrze na „jedynce” spisywał się Kamil Rykowski, który kilkukrotnie odebrał piłkę rywalom. Między 46. a 54. minutą meczu na listę strzelców wpisywali się jedynie goście. W tym okresie po dwie bramki zdobyli Adam Milewski (najskuteczniejszy zawodnik spotkania) oraz powracający po kontuzji Adrian Wojciechowski. Na niewiele zdała się przerwa na żądanie trenera gospodarzy, gdyż przewagę Energetyka do jedenastu oczek zniwelował jeszcze Łukasz Plichta. Olsztynianie mogli pójść za ciosem, jednak nie potrafili umieścić piłki w siatce rywala. Raz po raz sytuacje sam na sam marnowali Wojciechowski, Osiński, natomiast skuteczność z linii siedmiu metrów Dzieniszewskiego i Piotra Pstrągowskiego pozostawiała wiele do życzenia.

Końcowy wynik meczu efektownym rzutem z biodra ustalił Tomasz Łazicki. Spotkanie zakończyło się zasłużonym zwycięstwem gospodarzy, którzy na papierze wydają się być najpoważniejszym kandydatem do awansu. – Mimo porażki różnicą trzynastu bramek jestem zadowolony z postawy moich zawodników. Były symptomy dobrej gry, mimo iż rywal był wymagający, a my graliśmy w eksperymentalnym składzie – mówił po zakończeniu spotkania trener Karol Adamowicz.
- Przed rokiem w Gryfinie ulegliśmy różnicą 23 bramek (47:24 – przyp. red.), także moim zdaniem postęp jest widoczny. Myślę, że w Olsztynie będzie nas stać na jeszcze lepszy wynik, a kto wie, może pokusimy się nawet o niespodziankę – dodaje obrotowy AZS UWM Szczypiorniaka, Tomasz Łazicki.

Kolejne spotkania szczypiorniści AZS UWM rozegrają 11 października o godz. 16:00 w hali V LO (ul. Krasickiego 2). Ich rywalem będzie MKS Grudziądz.

Fotorelacja z meczu Energetyk - AZS UWM Szczypiorniak - kliknij tutaj!

KS Energetyk Gryfino – AZS UWM ”Szczypiorniak” Olsztyn 32:19 (19: Cool

Energetyk: Szot, Fornal – Tołyż 2 bramki, Matoszko 4 (2/2), Adamczewski 5, Porębski 4, Krzyżanowski 3, Stanisławski 4, Magdziarz 1, Galus 5, Palto 4, Gumiński.

Kary: 12 minut (Tołyż, Matoszko, Porębski, Krzyżanowski, Galus, Palto)

AZS UWM Szczypiorniak: Zakreta 7/29, Jabłoński 11/21 – Milewski 7 bramek, Bonk, Pstrągowski (0/1), Wojciechowski 3 (2/2), Nalewajek, Dzieniszewski 2 (1/4), Rykowski, Łazicki 3, Osiński 2 (1/1), Plichta 2.

Kary: 6 minut (Rykowski, 2 x Łazicki)

Obrony:
Zakreta – 7
Jabłoński - 9

Więcej informacji [link widoczny dla zalogowanych]